Dziś, 20 lutego 2025 roku, uczniowie klasy 6 oraz część uczniów klasy 4 i 7 wzięli udział w wycieczce, której nie zapomną przez długi czas – a to wszystko dzięki Kopalni Soli w Kłodawie. W końcu, kto nie chciałby zjechać 600 metrów pod ziemię i poczuć się jak prawdziwy górnik?
Zwiedzanie rozpoczęło się od opowieści o historii tej solnej przygody, a potem nadszedł czas na prawdziwą akcję: zjazd windą na 600 metrów w głąb ziemi. I to nie była jakaś spokojna przejażdżka – zjazd odbywał się z prędkością 6 m/s, co dla niektórych okazało się naprawdę ekscytującym doświadczeniem.
Na dole czekała na nas jeszcze kaplica Św. Kingi – patronki górników – komory solne, w których powietrze było wyjątkowo czyste oraz maszyny używane w kopalni. Dla prawdziwych poszukiwaczy emocji, była też symulacja wybuchu, która na pewno sprawiła, że nogi niejednego z uczniów stały się trochę bardziej „solne”.
Po powrocie na powierzchnię, uczniowie zaszaleli w sklepiku, kupując różową sól kłodawską – bo przecież jak nie zabrać do domu kawałka tej jedynej w Polsce? A potem… wykręciliśmy do Włocławka na posiłek w McDonald’s.
Wycieczka do Kłodawy to prawdziwa „solna przygoda” – pełna wrażeń, śmiechu i solidnej dawki wiedzy. I trochę soli, ale to już standard.
Witold Pilak, Ilona Gajdek



















